Zanim zabierzemy się za uczenie kota korzystania z kuwety, trzeba znaleźć ciche, spokojne i łaatwo dostępne miejsce. Ponieważ dużo kotów nie lubi pachnącego żwirku(tak jest w przypadku mojego), lepiej kupić bezzapachowy. Naukę najlepiej jest zacząć zaraz po tym, jak kot skończy jeść. Wtedy kładziemy zwierzę na żwirku i czekamy. Najlepiej jest trochę odejść, kot też ma poczucie intymności, przynajmniej mój. Należy jednak obserwować, co zrobi zwierzę. Trzeba się przygotować na to, że zwierzę wyjdzie i załatwi się gdzie indziej. Jeśli kot nie chce za nic załatwiać się w żwirku(określić to można po wielu próbach) , można kupić SILIKON. Są specjalne silikony dla kotów i szczerze mówiąc, są lepsze od żwirku. Sama zmieniłam. Z silikonu wcale nie śmierdzi, tylko co wieczór trzeba wyrzucać kupy. Jeśli kot nie chce korzystać ani z silikonu, ani ze żwirku, w żadnym wypadku nie wolno na zwierzę krzyczeć, o biciu nawet nie myśląc. Po pierwsze na 100% zrazi się do samej kuwety, po drugie nie będzie darzyło właściciela takim zaufaniem. Po prostu nie wolno się poddawać, kot w końcu się nauczy

Artykuł mojego autorstwa.